print 

"Seniorzy otwierają drzwi..." - Podróż do Lublina, 3-7 listopada 2004 r.

ODE (Open Doors for Europe) - Otworzyć drzwi na Europę / do Europy - to wyzwanie, kt�re skłoniło nas do zbliżenia się o krok do innych ludzi w Europie. ODE to nazwa projektu, z udziałem 50 Europejczyk�w z 4 kraj�w, kt�ry zaprowadził nas do Lublina na wschodzie Polski. Celem projektu jest zbadanie, czy istnieje jeszcze inna możliwość "otwarcia drzwi", niż tylko nauka języka danego kraju.

Myślę, że sama gotowość podjęcia takiego eksperymentu z pewnością języka nie nauczy, jest sama w sobie tą możliwością, jak r�wnież otwartość i serdeczność gospodarzy, kt�rą obdarzali swoich gości.

Zaraz na początku w rytm muzyki stanęliśmy jeden naprzeciwko drugiego, obcego człowieka, z kt�rym w żartobliwy spos�b odkrywaliśmy wsp�lne cechy. W ten spos�b otworzyła się droga do wsp�lnego, nieskomplikowanego obcowania ze sobą.

Stereotypy, tabu, przesądy ("Hiszpanie są dumni", "Niemcy jedzą kiszoną kapustę i piją piwo", "Polacy ciągle piją w�dkę", "Włosi są zawsze zadowoleni" itd.) - a kto z nas nie jest nimi obciążony? - schodzą na drugi plan. R�żnice są ciekawe i zajmujące.

Lublin zaskoczył nas przepiękną Star�wką i dużym ruchem w całym mieście.

Pierwszym krokiem do poznania życia codziennego, problem�w, tradycji partner�w było chwycenie klamki do drzwi i spostrzeżenie, że jest wiele możliwości, by porozumieć się mimo trudności językowych. Taniec, muzyka, zabawa, przyzwyczajenia kulinarne, zdjęcia, piktogramy, pantomima i gesty pomagają lepiej się porozumieć.

Zaczęliśmy ćwiczyć, by ułatwić komunikację i wysunąć na pierwszy plan wzajemną uwagę i tolerancję.

Zaplanowane są dalsze spotkania w Urach/Ulm, Vicenzie (Włochy) i Alicante (Hiszpania). Cieszymy się na nie już teraz.

Spotkanie ODE: Open Doors for Europe - Lublin, Polska

27 gości (z Vicenzy, Alicante i Ulm), jak r�wnież 15 gospodarzy spędziło razem 3 dni w Lublinie i Warzawie. Wszystko było już wcześniej dobrze zorganizowane, mieliśmy możliwość wymienić informacje z ciągle zmieniającymi się partnerami wymienić informacje w trakcie tańca, dyskusji, zwiedzania, podczas wspólnych posiłków, po angielsku, hiszpańsku, włosku a także przy pomocy rąk i n�g.

Nasi gospodarze pokazali nam aktywny kulturalnie Lublin (4 uniwersytety) i jeden bardzo aktywny w praktycznej wsp�łpracy - "Uniwersytet Trzeciego Wieku". Niezwykle poruszający był wsp�lny pobyt w Majdanku, w leżącym na obrzeżach miasta obozie zagłady - z pewnością był to moment, gdzie drzwi zostały otwarte na nowo.

Na warsztatach, pojedyncze grupy przedstawiły swoje zadania (np. święta, tradycje) i wiele dowiedzieliśmy się o poszczeg�lnych krajach. W Polsce obchodzono właśnie Święto Zmarłych. Rodzinne spotkania przy ukwieconych grobach, zapalonych zniczach, by uczcić pamięć zmarłych...

Nasi gospodarze rozpieszczali nas przez przygotowanie tradycyjnych potraw. Wsp�lne jedzenie i wymiana przepis�w i wskaz�wek dotyczących składnik�w otworzyły następne drzwi i rozbudziły naszą ciekawość.

Pobyt w Warszawie, chociaż kr�tki, pozostawił ogromne wrażenie; jedno, że tak zniszczone w czasie wojny miasto pokazało się dziś zwiedzajacym jako dumne i okazałe, a mieszkańcy pewni siebie, kreatywni i żywotni.

Wizyta w Operze na "Tosce" (despotyzm i polityczna władza bez względu na indywidualne życie ludzkie) w wypełnionej po brzegi Operze Narodowej, kt�rej rozmiar przewyższył wszystkie widziane dotychczas a scena jest tak duża, jak cała Metropolitan Opera - pasowała do naszego projektu: otworzyła następne drzwi i poszerzyła horyzonty.